Utarło się, że to co jemy wpływa przede wszystkim na naszą kondycję, wygląd i zdrowie fizyczne. Jednak dobrze dobrana dieta potrafi również wspomóc pracę naszego mózgu.
Długi sen i wypoczynek – to podstawa dla osób, które pracują umysłowo. Mózg musi mieć czas i warunki na zregenerowanie się po intensywnym wysiłku. Jednak nawet ścisłe przestrzeganie godzin snu i relaksu nie wystarczą, jeśli nie dostarczymy mózgowi odpowiedniego „paliwa”. Zatem jak skomponować swój jadłospis przy wzmożonej pracy umysłowej lub nauce? Jakie produkty sprawią, że nasz mózg wejdzie na pełne obroty?
Uwaga! Mózg nie magazynuje energii w żadnej formie, dlatego jego zdrowe odżywianie musi mieć charakter ciągły!
Zanim przejdziemy do listy substancji, które poprawią naszą sprawność umysłową, trzeba (po raz kolejny!) podkreślić jak ważne jest regularne spożywanie posiłków. Jeśli masz problemy z koncentracją, odczuwasz znużenie i często boli Cię głowa – przeanalizuj swój dzień pod kątem częstotliwości posiłków. Intensywna praca biurowa sprzyja śniadaniom w południe i obiadokolacjom o godzinie 19. A taka dieta jest dla mózgu zabójcza! Tak samo groźne jest odwodnienie. Brak wody niszczy nasz organizm w ekspresowym tempie.
Zatem najpierw wygospodaruj czas na 5 posiłków dziennie, potem zaopatrz się w butelkę wody mineralnej i wreszcie - zajmij się zawartością swojego talerza J
Po pierwsze, „zainwestuj” w nienasycone kwasy tłuszczowe typu omega-3 oraz omega-6. Te dobroczynne substancje przez całe życie stymulują nasz mózg, ułatwiając procesy zapamiętywania i rozpoznawania, a przez to – znacznie opóźniają demencję. Nienasycone kwasy tłuszczowe znajdziemy przede wszystkim w tłustych rybach (halibut, tuńczyk, czy makrela), oliwie, wszelkiego rodzaju nasionach i orzechach oraz roślinach o ciemnych liściach (szpinak).
Po drugie, wprowadź do swojej diety dużo przeciwutleniaczy. Nazywane również antyoksydantami, są to substancje, które eliminują wolne rodniki odpowiedzialne za starzenie się komórek organizmu. Są badania, które udowadniają związek pomiędzy spożywaniem produktów z wysoką zawartością antyoksydantów, a ograniczeniem rozwoju chorób neurologicznych. Jak wiadomo, najwięcej przeciwutleniaczy jest w żywności typu superfood, ale samo wprowadzenie do diety dużej ilości jarzyn i owoców sprawi, że zyskamy znakomite źródło antyoksydantów. Prawdziwymi „bombami antyoksydacyjnymi” są jagody, borówki, karczochy, żurawina, jeżyny i truskawki. Jak widać, w przypadku przeciwutleniaczy można łatwo połączyć przyjemne z pożytecznym J
Po trzecie – jeśli węglowodany, to tylko te „dobre”. Węglowodany są źródłem glukozy, bez której mózg po prostu obumiera. Ale uwaga! Spożywanie cukrów prostych nie jest rozwiązaniem na dłuższą metę – pobudzają umysł, ale na krótko. Dlatego najlepszym wyjściem są węglowodany złożone, występujące w takich produktach jak kasze, ziarna, pełnoziarniste pieczywo, otręby, groch, fasola, bób, soja, czy soczewica.
Podsumowując – praca umysłowa wymaga odpowiednio zbilansowanej diety. Substancje wspomagające nasze głowy znajdziemy w powszechnie dostępnych produktach. Kluczem do sukcesu jest ułożenie jadłospisu, który pomieści je wszystkie.