Uwielbiam jego kremowy, śmietankowy smak z wyczuwalną nutą wanilli. Przełamany lekko kwasowym gorącym sosem mailinowym. Prosty włoski deser który zaskoczy najbardziej wymagającej osoby.

czas przygotowania: 15 min. czas chłodzenia: 2 godz.
ilość porcji: 6
stopień trudności: 1/5 

kremowa-panna-cotta-z-sosem-mailnowym-324.jpg [miniatura]
SKŁADNIKI:

400 ml śmietanki kremówki 36% 

100 ml mleka 3,2% 

3 łyżki cukru pudru

2,5 łyżeczki żelatyny

laska wanilii

SKŁADNIKI NA SOS:

300 g malin (mogą być mrożone)

50 g masła

100 g cukru brązowego

 

PRZYGOTOWANIE:

Laskę wanilii przekrajamy wzdłuż i za pomocą drugiej strony noża wyciągamy ziarenka. Żelatynę rozpuszczamy w około 100 ml gorącej wody.

Śmietankę i mleko wlewamy do niedużego garnka. Dodajemy cukier, ziarenka wanilii oraz wrzucamy wydrążoną laskę – odda dodatkowy aromat. Powoli doprowadzamy do zagotowania. Gotujemy na jak najmniejszym ogniu, często mieszając, przez około 10 min. Uważajcie, aby śmietana nie przywarła do dna. Garnek ściągamy z ognia i wyciągamy laskę wanilii. Dodajemy wcześniej rozpuszczoną żelatynę.

Foremki płuczemy zimną wodą lub dodatkowo możemy nasmarować lekko olejem (nie dotyczy foremek silikonowych). Zabiegi te ułatwią nam wyciągnięcie naszego deseru. Jeżeli nie macie typowych foremek,  można użyć kokilek, miseczek lub filiżanek.  Do przygotowanych naczynek przelewamy naszą masę. Czekamy, aż ostygnie i wstawiamy do lodówki na parę godzin, a najlepiej na noc.

Aby wyciągnąć panna cottę, należy włożyć foremkę, po sam brzeg, na parę sekund do miski z gorącą wodą, następnie ułożyć na niej  talerz i odwrócić ją do góry dnem.

W garnku roztapiamy masło, dodajemy cukier i mieszamy, aż się rozpuści. Dodajemy maliny i mieszamy do momentu, aż powstanie sos. Odkładamy parę malin do dekoracji. Sos rozlewamy wkoło deseru. Aby sos był jeszcze lepszy, możemy przetrzeć go przez sito. Dekorujemy odłożonymi malinami i listkiem mięty.

Mmniam :)